sesja w szklarni

Diana & Adrian | Sesja ślubna w klimatycznej, opuszczonej szklarni!

Dawno pisałem na blogu słów kilka na temat swoich materiałów. Dlatego myślę że warto do tego wrócić.

Dzisiaj chciałbym opowiedzieć nieco o Dianie i Adrianie ( 😀 ). Wcześniejszy post był poświęcony również im, przyjął się dosyć fajnie, więc myślę że w następnej kolejności musi być ich sesja ślubna!

Aby ją wykonać, wybraliśmy się pewnego, niedzielnego i dosyć pochmurnego popołudnia do niesamowicie klimatycznego miejsca jakim okazała się stara, opuszczona szklarnia. Lekki deszcz w drodze na miejsce nie ugasił naszego zapału.

Sesja z resztą była planowana od dosyć dawna, terminy były bardzo napięte, więc pogoda musiała zejść na dalszy plan. Jak się jednak okazało, da się zrobić ciekawe ujęcia bez złocistych promieni słońca. Jak to możliwe?
Dobre humory, świetne miejsce, przesympatyczne mordki i przepis na udaną sesję gotowy.

Efekty oceńcie sami. Dianie i Adrianowi się bardzo podobało, aż pozwolę sobie zacytować:
„Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Jest lepiej niż to sobie wyobrażałam. Robisz taki klimat! Nie ma skrępowania, było tak luźno i po prostu sympatycznie. Jak ze starym dobrym kumplem!”
Cóż, czytając takie rzeczy łezka w oku się kręci 🙂 Dzięki Wam kochani za wspólnie spędzony czas!

A już teraz zapraszam do obejrzenia efektów!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *